Pecetowa wersja Cyberpunka 2077 zadebiutowała mocno, ale potem było już tylko gorzej. Studio CD Projekt RED spędziło miesiące pracując nad patchami i wydaje się, że wreszcie zaczęło to przynosić rezultaty i gra powoli odzyskuje sympatię graczy.
Najlepiej obrazują to oceny graczy na Steamie. Od kilku tygodni sukcesywnie rośnie udział pozytywnych not wystawianych w ciągu ostatnich 30 dni. Obecnie jest to 68%, więc brakuje już tylko 2%, aby strona zaczęła opisywać odbiór
CP2077 w tej kategorii jako pozytywny, zamiast „mieszany”. W miesiącach po premierze ten wynik sukcesywnie spadał. 1 marca zszedł poniżej 70%, a potem kontynuował zjazd w dół. Spośród recenzji użytkowników wystawionych w trzecim miesiącu tego roku raptem 59% były pozytywnych.
Wydaje się, że przełomowy okazał się patch 1.2, który pozostaje największym z dotychczasowych. Nawet po jego zainstalowaniu gra i tak pozostawia dużo do życzenia, ale zmiana na plus jest wyraźna i znalazło to przełożenie na odbiór gry.
W kwietniu 67% użytkowników Steama wyraziło się o
Cyberpunku 2077 pozytywnie. Dzisiaj wynik z ostatnich 30 dni wynosi 68%, więc gra powoli pnie się w górę.
Wydaje się również, że udało się zatrzymać odpływ grających. Od dnia premiery wyniki aktywności w szybkim tempie malały, ale w ostatnich tygodniach zaczęły się stabilizować. W minioną niedzielę, w najgorętszym momencie dnia w
Cyberpunka 2077 na Steamie bawiło się 17.908 graczy jednocześnie, czyli praktycznie tyle samo, co tydzień wcześniej.
Gra nigdy nie wróci do rekordów z okresu premiery, kiedy to naraz potrafiło w nią grać ponad milion osób, ale zatrzymanie tendencji spadkowej jest dobrą nowiną dla autorów, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że jest to produkcja bez multiplayera.
Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2021-05-04 13:22:29
|
|